Bandyta był ukochanym psem rodzinnym Callaghan. Przed laty uratowali go i stworzyli mu jego czwarty dom. Pomimo tego, że cierpiał z powodu różnych problemów zdrowotnych rodzina starała się aby był szczęśliwy.
Przez 15 lat swojego życia przeszedł liczne zabiegi chirurgiczne. Nieszczęśliwie zmarł po ostatnim z tych zabiegów. Rodzina Callaghan była zrozpaczona z powodu straty najlepszego przyjaciela.
Dwa dni po tym jak Bandyta odszedł jego właścicielka zauważyła coś, co przyprawiło ją o dreszcze.
Ponieważ rodzina była zbyt zajęta pakowaniem rzeczy po zmarłym przyjacielu nie zwrócili uwagi, że jego miska z wodą stoi nadal na podłodze. Gdy kobieta ją zobaczyła i spojrzała w dół doznała szoku widząc, że pozostała woda utworzyła uśmiechniętą buzię.
Wielu będzie uważało, że to tylko przypadek i naturalne ułożenie wody ale Callaghan wierzy, że jest to znak od psich niebios informujący ją, że Bandyta ma się dobrze.
Córka Callaghanów, Catie, zrobiła zdjęcie twarzy w miseczce i opublikowała ją na Twitterze. Zdjęcie szybko się rozprzestrzeniło uzyskując ponad 13000 udostępnień. Setki użytkowników Twittera złożyły rodzinie kondolencje.
Jedna z osób odpowiedziała na jej tweet podobnym zdjęciem stwierdzając:
„Miałam to samo! Na początku 2015 płakałam jadąc samochodem do pracy ponieważ tęskniłam za moim psem, spojrzałam w dół i zobaczyłam to.”
A więc może psie niebo naprawdę istnieje? Jakby nie było, już dawno wiemy o tym, że wszystkie psy idą do nieba 🙂