48 godzin. Tyle wystarczy by zwalczyć Covid-19. Znany lekarz z Przemyśla zdradza swoje odkrycie

Leczenie Covid19

Aktualizacja: Wywiad z doktorem Bodnarem

Włodzimierz Bodnar to 59 letni lekarz pediatra, specjalista chorób płuc z przychodni “Optima” w Przemyślu. Lekarz posiada 30 letnie doświadczenie w pracy. Włodzimierz Bodnar sam zachorował na Covid 19 i ciężko go przechodził.

Lekarz należy do grupy ryzyka ze względu na swój wiek,  jednak  dzięki zastosowanym przez siebie metodą, w ciągu 48 godzin udało mu się pokonać wirusa i nadzwyczaj szybko dojść do siebie.

“Szanowni Państwo.

Nazywam się Włodzimierz Bodnar, jestem pediatrą, specjalistą chorób płuc, który leczy nieprzerwanie od 30 lat. Piszę jako lekarz, i osoba z grupy ryzyka (wiekowo i zawodowo). Chciałbym z pomocą Państwa wdrożyć/opublikować leczenie, jak można pokonać ciężki przypadek choroby wywołanej przez SARS-CoV-2.

W okresie luty – październik mam udokumentowane ponad 100 przypadków wyleczeń i codziennie przybywa ich lawinowo po kilkanaście. Znaczna część ich była o dość ostrym przebiegu. Część chorych miała choroby współistniejące, tak obciążające przy zachorowaniu.”

Poczuł się na tyle dobrze by samemu zacząć pisać czy leczyć pacjentów. Prowadzi również tele-porady w swojej przychodni. Bodnar od lutego aż do października tego roku udokumentował już ponad 100 przypadków wyleczeń z wirusa.

“Obecnie sam jestem w okresie rekonwalescencji i na kwarantannie po przeżyciu ciężkiego ataku COVID-19 (potwierdzony testem RT-PCR). Mam 59 lat i ze względów kardiologicznych należałem do wysokiej grupy ryzyka. Stosując moją metodę leczenia, objawy zaczęły się cofać po 48 godzinach od rozpoczęcia leczenia.”

Leczenie koronawirusa

Od marca nieprzerwanie próbuje kontaktować się z Ministrem Zdrowia czy innymi lekarzami aby móc im przekazać swoje metody leczenia. Jednak jak do tej pory nie uzyskał żadnej reakcji. Jedynie lekarz ze Szczecina prof. Pakulski zareagował pozytywnie. Bodnar podaje, że tylko dzięki temu, że sam zachorował mógł dopracować swoją metodę leczenia i teraz wie jak wyleczyć się z Covid 19.

“Obecnie czuję się na tyle dobrze, całkowicie wyleczony i by móc samodzielnie napisać tę wiadomość, leczyć nieprzerwanie pacjentów przez telefon konsultując, pisząc im elektronicznie recepty, ponieważ mam zamontowany system komunikacji z własną przychodnią w domu. Każdy pacjent w trakcie ostrej fazy infekcji w stałym kontakcie ze mną i przez kolejne 3-4 dni codziennie informuje mnie o swoim stanie zdrowia.”

Doktor podkreśla, że tą metodę można stosować jedynie pod kontrolą lekarza, ponieważ lek o którym jest mowa jest na receptę. Procedura jego leczenia polega na przyjmowaniu znanego od 30 lat leku o nazwie Viregyt. Należy go przyjmować w dawce 100 mg co 6 godzin. Jest to lek przeciwwirusowy, dostępny tylko na receptę. 

“Od wielu miesięcy komunikuję o nowatorskim sposobie leczenia, m.in.:

Marzec 2020 do Ministerstwa Zdrowia – bez odpowiedzi

Marzec 2020 Pani Profesor Katherine Kędzierski, przewodniczący australijskich naukowców (The Peter Doherty Institute for Infection and Immunity) – bez odpowiedzi

Kwiecień 2020 Profesor Krzysztof Simon, Klinika Chorób Zakaźnych Wrocław – bez odpowiedzi

W międzyczasie wielokrotne próby dotarcia do rządu przez posłów – bezskuteczne

Lipiec 2020 opublikowałem opis swoich przypadków z leczenia pacjentów, który został przesłany do wszystkich lekarzy Porozumienia Zielonogórskiego w całej Polsce – niestety bez większego odzewu.

Lipiec 2020 także w lipcu otrzymałem jedyną odpowiedź – pozytywna odpowiedź przyszła ze Szczecina od Pana Profesora Cezarego Pakulskiego, Klinika Anestezjologii Intensywnej Terapii i Medycyny Ratunkowej, który w pełni poparł moje spostrzeżenia. Przywróciło mi to wiarę i siłę, aby dalej leczyć i pisać

Październik 2020 Przed samym zachorowaniem opublikowałem artykuł o sposobie leczenia COVID-19 w lokalnej prasie – bez większej reakcji, jeszcze przed chorobą i ostatnimi korektami leczenia.”

Ostatnio udało się Bodnarowi dotrzeć do szerszej liczby odbiorców. Na internetowej stronie przychodni gdzie pracuje opublikował swoją procedurę leczenia z Covid 19. Dzisiaj stronę tą odwiedza tysiące czytelników dziennie. Lekarz uważa, że ten lek pomoże każdemu niezależnie na jakim etapie jest choroba. Apeluje aby go wspierać bo ciężko mu się przebić a zależy mu na tym aby jego odkrycie dotarło do jak największej liczby odbiorców. 

“Po 24 godzinach podawania leku Viregyt K 100mg (chlorowodorek amantadyny) co 6 godzin uzyskujemy odpowiednie stężenie efektu terapeutycznego leku w komórce. Od osiągnięcia efektu terapeutycznego nasycenia lekiem ludzkiej komórki, stan chorego będzie się już tylko poprawiał, ponieważ zaczyna się inaktywacja wirusa.

Główny lek (substancja czynna) AMANTADYNA, który stosuję, nie jest wpisany w schematy leczenia COVID-19, choć jest lekiem znanym od około 30-40 lat i stosowanym w leczeniu innych chorób. Mówimy tu już o leczeniu przyczynowym – czyli całkowitej inaktywacji aktywności wirusa. Wirus pozostaje nieaktywny. Nie działa już na organizm, dlatego efekt jest tak znacznej poprawy. Wirus raz inaktywowany już nigdy nie podejmie funkcji ponownej próby repliki. Potrzeba co najmniej 24 godzin, aby lek przeszedł w ilości wystarczającej do komórki i zmienił w niej środowisko pH z kwaśnego na zasadowe w lizosomach, co uniemożliwia wirusowi przekazania RNA materiału genetycznego do dalszej jego repliki. Po 48 godzinach efekt hamowania jest tak wyraźny, że znikają objawy chorobowe przez brak oddziaływania wirusa na organizm. Po podawaniu dożylnym leku prawdopodobnie uda się skrócić ten okres. W zależności od stanu i przebiegu choroby zmniejszana jest dawka leku w celu utrzymania poziomu terapeutycznego przez 10-12 dni. Po tym czasie organizm jest w stanie wytworzyć swoją własną odporność przeciw COVID-19.”

“Mając lek, który zmienia wirusowi warunki rozwoju w komórce ludzkiej jesteśmy w stanie w każdym wypadku jeśli pacjent jeszcze żyje uratować mu życie i zdrowie. Po 24 godzinach w chwili osiągnięcia odpowiedniego stężenia leku – działamy na wirusa inaktywując go na każdym etapie choroby. Inaczej mówiąc, w każdym przypadku działamy na przyczynę choroby, czyli na wirusa eliminując go z organizmu (inaktywacja). Czy to będzie początkowy okres bólu głowy, czy już na etapie zapalenia płuc. Nie ma tu znaczenia czy pacjent ma 30, czy 100 lat, czy ma choroby współistniejące, czy też ich nie ma. Zasada działania jest taka sama i inaktywuje wirusa.

Jeśli do lekarza lub szpitala trafia pacjent z ciężkimi objawami choroby COVID-19, należy zastosować wszelkie leki, które do momentu uzyskania terapeutycznego amantadyny (do 24 godziny) pozwolą go utrzymać przy życiu. Jeśli pacjent przeżyje ten okres to już zaczyna działanie inaktywujące amantadyna, następuje poprawa stanu zdrowia zgodnie ze schematem.”

“Piszę tę wiadomość z nadzieją na kontakt i z prośbą o przekazywanie tego opublikowania wszędzie. Piszę o tym już od 5 dni i nie jestem się w stanie się przebić. Sam napisałem o tym do wszystkich stacji telewizyjnych, agencji prasowych. Wysłałem do znajomych, lekarzy, konsultantów krajowych ministerstwa zdrowia i wielu innych. Jestem bezsilny. Proszę o wszelkie wsparcie.”

Podziel się tą niesamowitą wiadomością ze swoimi przyjaciółmi!

Źródło: przychodnia-przemysl.pl