Porzucone przez stado słoniątko wpada w depresję aż spotyka przyjaciela, który zmienia wszystko.

Kogo z nas nie fascynował King z Pustyni i w Puszczy a szczególnie jego głęboka przyjaźń z Nel i jego lojalność wobec przyjaciółki?

Słonie są bardzo inteligentne. Przypisuje się im zachowania społeczne, emocje a nawet rytuały. Silnie przeżywają śmierć współtowarzysza stada i okazują emocje w zetknięciu ze szczątkami swojego gatunku.

Mały słonik Ellie został znaleziony przez pracowników organizacji pomagającej zwierzętom na pustyni w Afryce Południowej. Miał szereg rozległych dolegliwości, co mogło być przyczyną tego, że odłączył się od stada.

Nie było pewne czy przeżyje. Pracownicy organizacji dołożyli wszelkich starań i niebywałej troski by zapewnić mu opiekę i uratować przed śmiercią.

Ale udało się Elli przeżył kryzys i wracał do zdrowia. Jednak pomimo iż fizycznie czuł się coraz lepiej to psychicznie było z nim źle. A nawet bardzo źle. Był apatyczny, nic go nie interesowało, przejawiał wszelkie oznaki stanu depresyjnego. Wciskał się w kąt swojego boksu i nie chciał wyjść.

Bardzo to niepokoiło opiekunów ale nie wiele mogli na to poradzić, ponieważ Ellie pomimo troski i dobrego stanu fizycznego był pogrążony w smutku.

Ale wtedy stało się coś, co w sposób natychmiastowy zmieniło sytuację. Ellie poczuł odwzajemnioną sympatię do owczarka o imieniu Duma. Weszli w interakcję i pomimo przynależności do innych gatunków ich relacja zadziwiła opiekunów. Nagle Ellie stał się pełen energii, zainteresowany entuzjastycznie ekscytował się otoczeniem. Wchodził w interakcję z opiekunami, reagował na nich, przybiegał, od razu widać było, że jest szczęśliwy.

Dzięki tej wzruszającej przyjaźni słonik odzyskał radość życia.

Zobaczcie jak to wyglądało i podzielcie się ze znajomymi.

Źródło i fotografie: youtube.com