Ojciec zwrócił się do Polaków o pomoc finansową. Prosi o wsparcie „Radia Maryja”, oraz Telewizji Trwam a także „Naszego Dziennika”. O. Rydzyk prosi również o modlitwę.
„Kochana Rodzino Radia Maryja, w poważnej sytuacji pandemii koronawirusa bardzo trudno zwrócić mi się do Państwa – słuchaczy i widzów Telewizji Trwam, ale czynię to w trosce o istnienie naszych mediów.
Prosimy, abyście nie odkładali na potem przekazywania pomocy materialnej na funkcjonowanie i istnienie jakże ważnych dla Polski i Polaków, w Ojczyźnie i poza jej granicami, Radia Maryja i Telewizji Trwam”
– czytamy w apelu ojca Tadeusza Rydzyka, który został w całości opublikowany na stronie Radia Maryja. Duchowny zaznaczył, że przed pandemią koronawirusa ofiary składane na te media „przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu starczały skromnie od pierwszego do pierwszego”.
„Pamiętajcie teraz i każdego miesiąca”
„Teraz, gdy firmy i zakłady pracy spowalniają działalność, a więc i zarobki mogą być mniejsze, boimy się o istnienie Radia Maryja, Telewizji Trwam, Naszego Dziennika” – kontynuował i dodał, że media te „nie mają przychodów z abonamentu ani dotacji rządowych”.
„Nasze media istnieją dzięki łasce Pana Boga i pomocy świadomych i odpowiedzialnych katolików i Polaków. Szanowni Państwo, Kochana Rodzino Radia Maryja, mimo trudności, z jakimi się borykamy, jeszcze bardziej prosimy o pomoc. Pamiętajcie o niej zwłaszcza teraz, w tej trudnej sytuacji. Pamiętajcie teraz i każdego miesiąca. Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Podobnie bez kupowania, najlepiej zaprenumerowania Naszego Dziennika też grozi jego zamknięcie. Czy możemy na to pozwolić przy morzu mediów liberalno-lewicowych i naszym niewielkim procencie mediów katolickich i polskich?”
– pytał ojciec Tadeusz Rydzyk.
Ojciec Rydzyk apeluje o modlitwę:
Na końcu apelu umieszczonego na stronie Radia Maryja O. Rydzyk prosi o modlitwę.