Jak to się stało,że nie każdy zarażony koronawirusem Polak zostanie przyjęty do szpitala? Nowe rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia mówi nam o tym że hospitalizacji podlegają osoby, u których stwierdzono pozytywny wynik zakażenia koronawirusem.
Jednak okazuje się że chory z pozytywnym wynikiem,może zostać skierowany do domu aby poddać się domowej izolacji.
Nowe rozporządzenie informuje nas również o tym że to lekarz będzie decydującą osobą czy istnieje ryzyko zarażenia innych osób w domu oraz czy osoba zakażona jest w grupie zwiększonego ryzyka.
Decyzja lekarza może nas zaskoczyć, jednak warto zastanowić się i przyjąć do wiadomości że nastały takie czasy że szpital musi szukać oszczędności i będzie on dla chorych w wyższej grupie ryzyka.
Osoba która ma pozytywny wynik a nie ma współistniejących chorób, zostanie skierowana przez lekarza do domu. Osoba sama będzie zmuszona do monitorowania swojego organizmu, oraz do informowania o stanie zdrowia swojego lekarza. Chory oczywiście otrzyma od lekarza niezbędne wskazówki dotyczące kwarantanny, będzie on monitorowany przez pracowników medycznych oraz policjantów.
Jednak jeśli dojdzie do złamania przepisów odnośnie kwarantanny , choremu grozi mandat w wysokości nawet 5 tyś zł.