Funkcjonariusz zatrzymał samochód – kierowca płakał! Na tylnym siedzeniu rozegrał się dramat.

Funkcjonariusz z wielkopolskiej drogówki byli w tym czasie na patrolu przy trasie Pleszew – Taczanów. Kiedy niespodziewanie zaczął wyprzedzać ich ford jadący z ogromną prędkością, zaczęli go gonić.

W końcu po wielu próbach zatrzymali samochód do kontroli, oczywiście powodem było przekroczenie prędkości.

Jeden z policjantów od razu podbiegł do samochodu i dostrzegł, że kierowca płacze, a z tyłu siedzi kobieta z małym dzieckiem na rękach również płacząc

Byli to rodzice małego dziecka, które przebywając z nimi w domu nagle przestało oddychać.

Funkcjonariusz nie zastanawiając się kazał kierowcy pędzić do szpitala, po czym podbiegł do radiowozu i wyprzedził forda, włączył sygnał i pod eskortą dojechali do szpitala w Pleszewie.

Policjanci w czasie eskorty poinformowali o sytuacji SOR w Pleszewie, żeby przygotowali się na szybką akcję ratunkową. Jak już przyjechali na miejsce szlaban wjazdu do szpitala był otwarty i przy wejściu czekali ratownicy. Od razu zaczęli reanimować maluszka.

Dzięki tej wspaniałej postawie funkcjonariuszy udało się przywrócić funkcje życiowe małego dziecka. Dziecko jest zdrowie ale na jego życiu zaważyły minuty.

Zostały tu pominięte procedury, zwłoka – BRAWO! Chwała policjantom za dostrzeżenie priorytetowej sytuacji.

Podziel się ze znajomymi godną pochwały postawą funkcjonariuszy!