Uderzył dziecko w twarz w sklepie podczas zakupów. Mówi, że miał powód.

To, że mężczyzna z nagrania kamer monitoringu miał powód, by uderzyć dziecko w twarz, jest oczywiście prowokacją dla zwrócenia uwagi czytelnika na ważny problem.

Wielu rodzicom bowiem, rzeczywiście wydaje się, że mają powód. Mają powód, bo się zdenerwowali, bo dziecko było nieposłuszne, bo mieli zły dzień…

Prawdziwy, odpowiedzialny rodzic nigdy nie usprawiedliwia przemocy wobec dziecka i przede wszystkim jej nie stosuje. Nie ma takiego czynu, ani zachowania, które mogłoby to uzasadniać.

Dziecko jest bezbronne i pozostaje w zależności wobec silniejszego rodzica i nigdy, zastosowana wobec niego przemoc psychiczna, słowna, czy fizyczna, nie odnosi pozytywnego skutku. Łamie jego charakter, obniża poczucie wartości, odbiera zaufanie wobec najbliższych i poczucie bezpieczeństwa. A co najgorsze odbiera godność i nakręca krąg przemocy.

Żyjemy w czasach dostępu do informacji i wzrostu świadomości. Ale wciąż ta świadomość wydaje się zbyt niska w wielu kręgach i środowiskach.

Tym bardziej, że wbrew badaniom i szeroko dostępnej wiedzy na temat ludzkiej psychiki, wiele autorytetów wciąż waży się publicznie propagować przemoc wobec najmłodszych lub umniejszać jej znaczenie.

Wydarzenia z nagrania miały miejsce w Polsce, w Galerii Handlowej w Lubaniu.

Ojciec zostawił 6-letnią dziewczynkę samą w saloniku prasowym, a sam udał się do innego działu. Dziewczynka przeglądała gazety dla dzieci, a następnie wybrała jedną i zapłaciła dziesięciozłotowym banknotem. Wtedy do sklepiku wpadł rozwścieczony ojciec i zaczął wrzeszczeć na ekspedientkę, że sprzedała dziecku gazetę. Następnie wyrwał pismo małej z rąk i wymachując nim groził jej solidnym laniem w domu.

Po czym uderzył ją w twarz i wyprowadził siłą ze sklepu!

Sytuacja była przerażająca dla obserwujących dorosłych. Trudno wyobrazić sobie przerażenie dziecka i strach przed fizycznymi konsekwencjami w domu. Skonsternowani obserwatorzy nie zdążyli zareagować na zachowanie mężczyzny, ale gdy tylko wyszedł, szybko zawiadomili policję.

Nagranie pozwoliło zidentyfikować mężczyznę i podjąć interwencję.

Mamy nadzieję, że poniesie konsekwencje i zrozumie, że nie jest bezkarny.

Podziel się ze znajomymi. Warto zwracać szerokiej opinii uwagę na ten ważny problem.