Karmienie piersią w miejscach publicznych to dla wielu nadal drażliwy temat i widok. Są ludzie oczekujący, że młoda mama ma się ukrywać gdzieś w momencie gdy jej maleństwo zgłodnieje. Są jednak ludzie potrafiący zaskoczyć pozytywnie.
Gdy Briar McQueen poszła do restauracji ze swoim dwumiesięcznym synkiem przyszedł moment, w którym chłopiec zgłodniał. Briar rozważała by przesiąść się gdzieś i nakarmić synka jednak jej posiłek już znajdował się na stole i nie chciała odchodzić. Wahając się chwilę po prostu zaczęła karmić dziecko przy stole w restauracji.
Karmiąc malucha Briar miała zajęte ręce i ciężko było jej jeść jej stygnący posiłek. Niespodziewanie do stolika podeszła starsza kobieta. Młoda mama pomyślała, że pewnie zostanie upomniana za karmienie publiczne piersią. Jednak okazało się, że kobieta miała inne zamiary.
Miła starsza pani zaczęła kroić posiłek Briar na kawałki mówiąc, że młoda mama musi mieć dużo energii .Powiedziała również, że jeśli ta nie zje ciepłego posiłku to na pewno będzie mieć mniej siły.
Briar była poruszona gestem okazanym przez tą starszą panią. Była raczej przyzwyczajona do myśli, że ludzie nie wykazują zrozumienia dla karmiących swoje maluchy mam, pomimo tego, że to najbardziej naturalna rzecz na świecie.
Jak widać, nawet drobny gest dobroci wobec drugiej osoby może dla niej wiele znaczyć. Warto pomagać nawet w drobnych sprawach.