Dziewczynka z zespołem Downa w czasie mszy podeszła do papieża. Swoją reakcją zaskoczył wszystkich!

Jorge Mario Bergoglio, papież Franciszek dał się poznać wiernym jako człowiek skromny o dobrym sercu. Stroni od blichtru i przepychu, chciałby żyć blisko wiernych zwyczajnym prostym życiem.

Najchętnie mieszkałby wśród zwykłych ludzi, jeździł komunikacją miejską, zrezygnował ze wszystkiego co niepotrzebne. Pochwala prostotę życia i powoli wpływa na zmiany w kościele katolickim, mimo, że opór wobec nich wewnątrz kościoła jest tak wielki jak stara jest to instytucja.

Podczas mszy audiencyjnej, nieświadoma prestiżu głowy kościoła dziewczynka z zespołem Downa, podeszła do papieża. Wszyscy wpadli w konsternację. Gwardziści natychmiast ruszyli do ochrony ważnej osobistości, by zatrzymać dziecko i odprowadzić je do matki.

Ale papież Franciszek swoim zwyczejem znów postanowił być niepokorny wobec obowiązujących procedur ochrony. Powstrzymał gwardzistów i nakazał im pozostawienie dziecka w spokoju. Posadził dziewczynkę obok siebie i dokończył audiencję przez cały czas trzymając malutką za rączkę.

Ta fotografia obiegła świat. Papież rozczulił swoją dobrotliwością tysiące ludzi, poruszonych tym pięknym odruchem serca.

Facebook