Programy na żywo szczególnie przyciągają widzów, ponieważ umożliwiają realną interakcję i pewną nieprzewidywalność.
Niby wszystko jest wyreżyserowane, napisany szczegółowy scenariusz, a jednak zawsze może zdarzyć się coś, zaskakującego.
Czy może być coś bardziej nieprzewidywalnego niż dzieci i zwierzęta?
Pewnej mamie zaproponowano udział w programie telewizyjnym na żywo, w którym treserka zwierząt opowiadała o zagrożonych gatunkach zwierząt i towarzyszył jej młody lew. Obok treserki siedzi matka z dzieckiem.
Czy tylko nam się wydaje, że sytuacja prosiła się o kłopoty, a realizatorom odrobinę zabrakło wyobraźni?
Podczas wypowiedzi treserki dziecko nagle zaczęło płakać. Lew zareagował natychmiast!
Treserka zachowała zimną krew i zrobiła dobrą minę do złej gry. Podobnie jak prowadzący program…