Chyba nie ma takiej osoby na świecie, która lubi komary. Te małe owady potrafią nieźle uprzykrzyć nam wspaniały czas spędzany w ogrodzie, lesie, nad jeziorem… Ciężko przeoczyć ich obecność, zrobią wszystko by zaspokoić swoją potrzebę i wbiją się w naszą skórę. Zrobisz co możliwe, żeby się przed nimi uchronić, racja?
Źródło: pixabay.com
Jak się okazuje, wcale nie musisz kupować chemicznych preparatów w tym celu. Istnieją naturalne metody, które są zdrowsze, zwłaszcza warto to wziąć pod uwagę w przypadku małych dzieci.
Gdy wychodzimy w trasę warto wykonać sobie spray z olejków eterycznych:
20 kropel olejku z drzewa sandałowego, 20 kropel olejku citronella, 20 kropel olejku lawendowego, 10 kropel olejku z oregano, 10 kropel olejku z mięty pieprzowej i 10 kropel olejku z bergamotki. Wszystkie składniki wymieszaj i przelać do butelki z atomizerem. przed każdym użyciem wstrząsnąć. Kombinacja olejków jest w zasadzie dowolna jednak im więcej ich użyjemy tym silniejszy będzie efekt.
Jednak na grilla czy zwykły odpoczynek w ogrodzie polecamy coś innego…
Kawa!
Źródło: pixabay.com
I nie chodzi tu bynajmniej o filiżankę kawy do wypicia. A o sypką, zmieloną kawę, którą trzeba podpalić! Agencja Ochrony Środowiska podaje, że kawa jest skutecznym i naturalnym środkiem odstraszającym komary i nie tylko. Działa również na osy i pszczoły tym nie szkodzi naszemu zdrowiu w przeciwieństwie to środków chemicznych.
Kawa sama w sobie ma silny aromat, podpalona pachnie jeszcze intensywniej. Owady dosłownie uciekają w popłochu! Dla wzmocnienia efektu można dodać do kawy liść laurowy.
Źródło: youtube.com
Wysyp niedużą ilość kawy do ceramicznej lub szklanej miseczki, na folię aluminiową lub na talerzyk i podpal. Kawowe „kadzidło” gotowe! Teraz możesz cieszyć się czasem spędzonym w ogrodzie bez obaw o ugryzienia.