68-letnia Jenny wie jak zrobić wrażenie. Kiedy wyszła na scenę „Mam talent” w babcinym sweterku i kwiecistej sukience, wyglądała na nobliwą przedstawicielkę swojego słusznego wieku.
Ale Jenny coś ukryła przed publicznością i jurorami, którzy spodziewali się babcinego występu. Simon zażartował nawet pytając czy Jenny da czadu.
Jenny śmiało odpowiedziała, że oczywiście da, ale chyba nie przekonała powątpiewającego Simona.
Jednak już po chwili zarówno publiczność jak i jury patrzyło z niedowiedzaniem na to co działo się na scenie.
Najpierw Jenny pokazała swój sceniczny image, zdejmując babcine ubranie, a potem usłyszeli ostre gitarowe dźwięki i Jenny zaśpiewała ”Highway to Hell” zespołu ACDC!
Ta kobieta to ma power. Zdecydowanie dała czadu. Zgodzicie się?