Najlepszy apel papieża Franciszka na temat koronawirusa do Włochów jaki do tej pory przeczytałem.
Przyszło nam przeżywać bardzo ciężkie chwile, każdy z nas traci grunt pod nogami i zastanawia się co nas czeka następnego dnia?
Łezka w oku się kręci kiedy pomyślimy o tym że codzienne obowiązki i zadania z którymi szło się nam borykać, są teraz tylko wspomnieniem. Dzieci nagle chciałyby chodzić już do szkoły, widywać się ze znajomymi, każdy chciałby wyjść na miasto, spacer, lody. Ale niestety musimy przeczekać ten trudny czas w naszych domach.
Słowa Papieża Franciszka są dla nas w tych ciężkich czasach wielką otuchą:
„Dzisiaj przed zaśnięciem,pomyśl o dniu kiedy znów będziemy móc wyjść na zewnątrz. Kiedy znów się spotkamy z bliskimi, a możliwość zrobienia zakupów z rodziną będą wydawać się wakacjami.
Papież radzi aby pomyśleć o przyszłości, gdy kawa w barze, uściski ze znajomymi, gwar i śmiech znajomych wrócą do naszego życia na stałe.
Pomyśl że to co aktualnie przeżywamy za niedługo zostanie tylko przykrym wspomnieniem, a nasza rutyna dnia codziennego będzie najpiękniejszym i nieoczekiwanym prezentem jaki możemy sobie wymarzyć.
Pokochamy naszą codzienność ze zdwojoną siłą, to co oczywiste zaczniemy bardziej doceniać niż zwykle. Będziemy się cieszyć każdą sekundą naszego życia.
Kąpiel w morzu, wschody i zachody słońca , tosty, śmiech. Znów będziemy się śmiać.
A to wszystko dzięki sile i odwadze każdego z nas.
Do zobaczenia wkrótce! „